CZASEMPISANE

czasem pisane, bo pisane czasem

Czego oczy nie widzą. Ateńskie metro

Rzymskie jest smrodlawe i zapuszczone, a jego totalną antywizytówkę stanowi stacja tuż przy Koloseum o porządku rodem z Kalkuty. Warszawskie miejscami wydaje się paradne, nadeuropejskie, zaś na drugiej linii zdecydowanie przeszacowane, dolarsowe i derpieńskie. W Londynie trzeba mieć sporo siły w nogach i instynktu, aby trafić do właściwego korytarza, a w Pradze można miejscami pęknąć ze śmiechu. Jednak to nie kwestia estetyki, a drobnych różnic językowych jakie nas dzielą z południowymi sąsiadami. […]

Duchy Malty

Trzy godziny lotu z Polski. 75 km na południe od Sycylii i 240 km na północ od wybrzeży Libii leży samotny skrawek Unii Europejskiej, który dzięki izolacji zachował niepowtarzalną aurę. Mieszkańcy Wysp Maltańskich snują opowieści i legendy związane z historią ich przodków, jednocześnie podkreślając, że są ich częścią. Większość mitów znajduje pokrycie w faktach historycznych, jednak z upływem czasu były one urozmaicane, przerysowywane i za każdym razem, gdy przechodziły z pokolenia na pokolenie, […]