CZASEMPISANE

czasem pisane, bo pisane czasem

Castel Gandolfo. Mistyczna forteca

To miejsce, które od dawna znajdowało się na mojej check liście podróży. Po przyjeździe do Castel Gandolfo, poczułem, że tutaj czas płynie w sposób odmienny, czego w zasadzie się spodziewałem. Miasteczko, rozciągnięte nad krystalicznie błękitnym jeziorem Albano jest na wskroś włoskie. Ma ducha i atmosferę, nie jest przy tym przeciążone ruchem turystycznym. Przywodzi na myśl malownicze, zapomniane sceny z dawnych włoskich filmów, gdzie z każdego kąta wyziera historia. Wędrówka po brukowanych uliczkach pokazuje […]