Wyobraźmy sobie tę sytuację.

Cesarzowa obudziła się o piątej i zażądała kawy. Następnie odbyła wiele rozmów z cesarzem Józefem. Pod wieczór dostała nagle ataku duszności. Próbowała wstać z fotela, ale opadła natychmiast na sofę. Józef zwrócił jej uwagę: Wasz Majestat leży źle. Maria Teresa odpowiedziała mu: Tak, ale wystarczająco dobrze, aby umrzeć. To były jej ostatnie słowa.

Przed Pałacem Buckingham stoi pomnik królowej Wiktorii, równie monumentalny jak wiedeńska rzeźba Marii Teresy. Postać brytyjskiej monarchini tkwi w skupieniu i zdaje się nie spoglądać z pogardą na zastaną marność świata.

W przypadku monumentu przedstawiającego Marię Teresę Habsburg – cesarzową Austrii, królową Węgier i Czech, można mieć mieszane odczucia, wyraźnie widać, że była to postać wszechmocna, wyrazista… i bezwzględna.

Maria Teresa zapisała się w annałach jako odpowiedzialna i potężna władczyni, niewątpliwie jedna z najbardziej imponujących kobiet w historii. Panowała nad wielkim imperium, a jej rządy charakteryzowały zdolności przywódcze i reformatorskie, jednak wśród wielkich osiągnięć nie brakowało również kontrowersji.

Gdyby żyła współcześnie, prawdopodobnie znalazłaby się w gronie wybitnych polityczek – po fali taczeryzmu i merkelizmu, być może w Europie zapanowałaby era mariańska.

Z żelazną konsekwencją

Marię Teresę można określić mianem żelaznej damy. Odziedziczyła tron Austrii w wieku 23 lat, w czasach, gdy ród Habsburgów znajdował się w trudnej sytuacji politycznej i militarnej. Mimo młodego wieku, okazała się niezwykle zdolną i energiczną władczynią. Bez wahania podjęła wiele reform, które miały na celu modernizację kraju. Przeprowadziła gruntowne zmiany w sferze edukacji, sądownictwa, wojska i gospodarki, co przyniosło Austrii wiele korzyści i zażegnało kryzysy.

Jednym z największych osiągnięć Marii Teresy było zjednoczenie i umocnienie państwa. Dzięki dyplomatycznemu talentowi i sprawnemu zarządzaniu, udało jej się zjednoczyć kraje austriackie, zwiększyć ich terytorium i wzmocnić pozycję dynastii Habsburgów na kontynencie. Była odpowiedzialna za rozszerzenie wpływów Austrii na Bałkanach i utworzenie tzw. „monarchii habsburskiej” – potężnego i sprawnego organizmu, o którym świadczy wspaniałość współczesnego Wiednia. „Lepszy przeciętny pokój niż zwycięska wojna” – uważała. Mimo że nie była szkolona w strategii wojennej, słusznie broniła tego twierdzenia przez 40 lat rządów.

Maria Teresa była także znana z dbałości o swoich poddanych. Wprowadziła wiele reform socjalnych, mających na celu poprawę warunków życia chłopów i robotników. Osobiście odwiedzała swoich poddanych, słuchała ich skarg i starała się rozwiązywać problemy.

Mimo tych pozytywnych aspektów, nie można pominąć kontrowersji – przecież powszechnie wiadomo, że plusy nie powinny przysłonić ewentualnych minusów, a tych pojawiło się sporo.

Maria Teresa nazywała się gorliwą katoliczką. Jako konserwatywna władczyni stała na straży obyczajowości. Powołała nawet słynną „Komisję Cnoty”, która miała czuwać nad moralnością mieszkańców austriackiej stolicy. Wszelkimi siłami dążyła do centralizacji władzy w imperium. Prześladowała protestantów, żydów i inne mniejszości religijne, ograniczając ich prawa i swobody. Jej polityka germanizacyjna również wywoływała kontrowersje, a niektórzy zarzucali jej próbę narzucenia jedności narodowej kosztem innych kultur.

Genetyczna pułapka

Wśród kontrowersyjnych decyzji należy wspomnieć o zmuszaniu własnych córek do małżeństw politycznych, które miały służyć umocnieniu dynastii Habsburgów. Wydawano je za mąż za krewnych i sojuszników, nie zawsze biorąc pod uwagę ich własne życzenia, szczęście i zdrowie.

Z upływem czasu dynastia Habsburgów zderzyła się z nieuniknionymi konsekwencjami swoich praktyk małżeńskich. W związku z ograniczeniem liczby odpowiednich, czyli katolickich, rodzin spowodowanym reformacją, związki kazirodcze stały się coraz bardziej powszechne wśród członków rodziny.

Gałęzie Habsburgów hiszpańska i środkowoeuropejska zawierały małżeństwa na granicy kazirodztwa w każdym kolejnym pokoleniu. Niestety, wynikało z tego poważne obciążenie schorzeniami genetycznymi.

Jednym z najbardziej jaskrawych przykładów negatywnych skutków kazirodztwa był Karol II, ostatni król Hiszpanii z rodu Habsburgów. Ten młody chłopiec, będący potomkiem małżeństwa Filipa IV i jego siostrzenicy Marianny Habsburg, nie mówił w ogóle do czwartego roku życia, a nauka chodzenia zajęła mu aż osiem lat. Nigdy również nie nauczył się czytać ani pisać.

Nie tylko wygląd Karola II znacząco odbiegał od standardów męskiego piękna, ale również zdrowie było poważnie upośledzone. Miał obwisłą dolną wargę i nadmiernie rozwiniętą żuchwę, do tego stopnia, że nie był w stanie żuć pokarmu. Budowa jego szczęki była tak zdegenerowana, że nie mógł normalnie jeść, a jego zęby w ogóle się nie stykały. W rezultacie król, który miał ogromny apetyt, połykał pokarm w całości, co często prowadziło do wymiotów.

Choroba Karola spowodowała śmierć w wieku zaledwie 39 lat, nie pozostawił po sobie potomka. Po zgonie wybuchła długoletnia wojna o sukcesję, w której udział wziął również cesarz Leopold I. Nie ulega wątpliwości, że miał on silne roszczenia do hiszpańskiego tronu, będąc jednocześnie wujem, kuzynem i szwagrem Karola. To najlepiej ilustruje perwersję polityki dynastycznej Habsburgów.

Maria Teresa a sprawa Polska

Polacy mają prawo do tego, aby nie darzyć cesarzowej sympatią. 5 sierpnia 1772 podpisano w Sankt Petersburgu traktaty rozbiorowe. Austria uzyskała 83 tys. km² z 2650 tys. ludności. Były to ziemie zamożne i gęsto zaludnione, z ważnym miastem Lwowem i kopalniami soli. Austriacy uzasadniali swoje prawa do Galicji faktem, że na początku XIII w. ziemie te przez krótki czas należały do królów Węgier, których spadkobierczynią była Maria Teresa.

Warty podkreślenia jest fakt, że Maria Teresa odnosiła się początkowo dość przyjaźnie do Polski. Udzieliła schronienia na Górnych Węgrzech Generalności konfederacji barskiej. Kiedy przedstawiono jej do podpisu traktat rozbiorowy miała podobno zapłakać…