czasem pisane, bo pisane czasem

Ewa Ewart. Diamenty zawinięte w brudną gazetę

Fot. Jacek Przepióra

Nigdy nie wiesz która z poznanych osób, który z obejrzanych obrazów lub które z usłyszanych zdań otworzy Ci drzwi do sukcesu – słowa Waltera Chełstowskiego brzmią głośno i wyraźnie. Jest październik 2000 roku. Świat nie skończył się 31 grudnia jak powszechnie wieszczono w mediach. Rozpoczęło się nowe millenium, z tej okazji wyemitowano specjalny odcinek „Klanu”. Rodzą się również nowe nadzieje; 5 października w ramówce telewizji publicznej pojawia się serial […]