czasem pisane, bo pisane czasem

Bułeczki

Miało być radośnie, będzie mniej. Uruchomił się mechanizm społecznej stygmatyzacji – ale o tym później. Jeszcze kilkanaście dni temu prawdopodobieństwo zarażenia się COVID19 porównywaliśmy do trafienia szóstki w totolotka. Nie znam nikogo w moim otoczeniu kto tę szóstkę ustrzelił, nie znam też nikogo ze znajomych moich znajomych, którym to się udało. Z zarazą jest odmiennie. Od kilku dni znam osoby, które zachorowały. Czują się rozmaicie i obecnie czekają na rozwój wypadków […]