czasem pisane, bo pisane czasem

Triumf zniewolenia

W Niemczech, po wielu dziesięcioleciach, odradza się nacjonalizm. Powraca w zdeformowanej, najgorszej postaci, wyprowadzając na ulice tłumy zwolenników i przeciwników partii AfD. Społeczeństwo jest równie spolaryzowane jak polskie, a stawką, nie ma co ukrywać, pozostaje przyszłość Europy. To będzie opowieść o tym, co było i o tym, co nadchodzi. Jako przewodniczkę po systemie i jego przedstawicielkę nieprzypadkowo wybrałem Leni Riefenstahl. W swoim ponad stuletnim życiu widziała niejedno – śmiem twierdzić, że doświadczyła wszystkiego, co przyniósł […]

Olympia

10 sierpnia 1936 roku. Na trybunie Stadionu Olimpijskiego w Berlinie siedzi dr Goebbels, Rudolf Hess i kanclerz III Rzeszy. Gdzieś w tle Leni Riefenstahl tworzy dokument życia. Symbolem igrzysk olimpijskich jest dzwon, motto brzmi: Wzywam młodzież świata. Sielski obrazek sportowej rywalizacji nie zapowiada, że za trzy lata kontynent zatonie w wojnie. Lubię odwiedzać targi staroci, gdzie można wyhaczyć kawałek historii. Ten egzemplarz oficjalnej gazety […]