CZASEMPISANE

czasem pisane, bo pisane czasem

Przerażony czy przerażający?

Dzisiaj madryckie Muzeum Prado opanowali amerykańscy turyści, którzy mają niewiele dzieł Hieronima Boscha u siebie. Przybywają tłumnie, by podziwiać jego wielkie tryptyki lub szukać mniejszych arcydzieł. Są zachwyceni, to widać w ich spojrzeniach. Trudno się dziwić, jest tutaj tak wiele znakomitych dzieł światowej klasy, że trudno objąć je wzrokiem i rozumem. Bosch był dla mnie odkryciem. Mimo że „spotykamy się” od 25 lat, wciąż pozostaje zagadką, której najpewniej […]

11M

Wiele lat temu promocji seata towarzyszył slogan reklamowy mówiący o tym, że samochody tej marki są owocem niemieckiej precyzji i hiszpańskiego temperamentu. Taki jest Madryt – precyzyjny, chociaż nie na niemiecką modłę, pełen temperamentu, życia, kolorów, elegancji i rozmachu. Stoi wysoko na liście moich ulubionych europejskich stolic.  Tutaj urodzili się Penélope Cruz, Placido Domingo, José Ortega czy Enrique Iglesias. Madrytem zachwycał się Salvador Dali, nieco czasu […]