czasem pisane, bo pisane czasem

Jedenasty dzień września

Dzień dobry, oto piątek! Dzisiaj moje lenistwo każe kroczyć tak wolno, że wnet dogoni je bieda. Co więcej, w porannym horoskopie przeczytałem, że „oprócz Byka mało kto zdaje sobie tak jasno sprawę z tego, że życie jest piękne, lecz drogie, tańsze zaś już trudno nazwać pięknym”. Nie będę polemizował z tą prawdą, wszak wróżki wiedzą lepiej. Odłożywszy na bok rozważania natury materialnej trzeba przyznać, że ten niezmienny krakowski widok skłania do namysłu […]