czasem pisane, bo pisane czasem

Català żyje i zachwyca

Brzmi osobliwie i uroczo. Nie spotkamy go śledząc globalne media, nie dominuje również w popkulturze ani nie jest językiem imperium. A jednak kataloński przyciąga uwagę – swoją historią, brzmieniem czy tożsamością. To język, który przetrwał wieki milczenia, zakazów i marginalizacji. Dziś nie tylko trwa, ale rozkwita – w sztuce, edukacji, technologii i codziennym życiu milionów ludzi. Nie hiszpański, nie francuski – po prostu kataloński Choć niektórzy wciąż błędnie uznają go za dialekt hiszpańskiego, kataloński jest odrębnym […]

Człowiek, który nauczył kamienie śpiewać

„Oryginalność to powrót do źródła” – powtarzał Antonio Gaudí. Geniusz czerpał inspirację z natury i tworzył dzieła nie z tego świata, przypominające twory dojrzane pod mikroskopem lub przez potężne instrumenty przeczesujące obrazy odległych galaktyk. Budowle, podobnie jak żywe organizmy, oddychają, poruszają się i ewoluują. Dziś, niemal sto lat po jego tragicznej śmierci, wciąż zastanawiamy się kim był człowiek, który zmienił oblicze architektury? Gaudi urodził się w 1852 […]

Buntownik z Malagi

„Sztuka to kłamstwo, które pozwala nam zrozumieć prawdę” – mawiał Pablo Picasso. Potrafił szokować i pewnym jest, że na zawsze zmienił oblicze sztuki współczesnej. Wywrócił stolik utartych konwenansów i schematów, samemu pozostając definicją zmiany. Jego życie było równie burzliwe jak dzieła: pełne skandali, namiętności i nieustającej kreatywnej ewolucji. Co najpiękniejsze i najcenniejsze, był geniuszem, który nigdy nie przestał być dzieckiem – dzieckiem gorącego andaluzyjskiego słońca, […]

Los Indianos

Smutne, co napiszę, ale z racji odległości zauważalne jest marginalizowanie wojny za wschodnią granicą Unii Europejskiej. Tutaj temat pozostaje w trybie „nie dotyczy”. Lata motylek i rosną cytrynki. Jednak, co krzepiące, Fanta Führer, lub jak kto woli, mango Mussolini, jest na językach wszystkich. A co słychać w Sitges? Pośrodku mieściny stoi pomnik poświęcony ojcu rumu Bacardi, a za winklem mieszkają Ania i Robert Lewandowscy. Cóż zrobić, porządna okolica. Jednak ad […]

Bez umiaru

Benidorm nie zna umiaru, także poza sezonem. Spoglądając na panoramę miasta, trudno nie zauważyć, że architektura hiszpańskiego kurortu wyzwaniami stoi. Manhattan Morza Śródziemnego, bo tak określa się to miejsce, wystrzelił ku niebu podobnie jak Dubaj na przełomie wieków. Wieżowce zasłaniają widok na morze i są dowodem na to, że architekci potraktowali przestrzeń i powierzchnię jak elastyczny materiał, który można dowolnie formować. Jeśli mówimy o przełamywaniu granic, nie sposób pominąć budowli, która najbardziej przyciąga wzrok […]

Dzień, w którym zadrżała ziemia

Każdy mieszkaniec Górnego Śląska zna efekty wieloletniego wydobycia węgla. Tąpnięcia, towarzyszące ruchom górotworu, są częstym i nieprzewidywalnym zjawiskiem. Mimo że bywają uciążliwe, ich siła jest znikoma w porównaniu z prawdziwym trzęsieniem ziemi. Jego symptomy są zazwyczaj subtelne, to ledwo wyczuwalne drżenie ziemi i dziwny, głęboki pomruk wnętrza planety. Dwadzieścia lat temu, w Turcji, doświadczyłem wstrząsów o sile ponad 5 stopni w skali Richtera. Choć miejscowi, przyzwyczajeni […]

Gwizdacze z La Gomery

Jak twierdził Ludwig Wittgenstein, granice naszego języka wyznaczają granice naszego świata. Język i granice tego mikroświata zostały sprytnie przesunięte, wyewoluowały z mowy, jaką znamy, w przeszywający gwizd. Silbo Gomero to odmiana lokalnego dialektu języka hiszpańskiego, gdzie brzmienie słów jest naśladowane za pomocą gwizdanych dźwięków o różnej wysokości. Przypomina ptasie trele, powszechne w tej bajecznej krainie. Używają go mieszkańcy La Gomery na Wyspach Kanaryjskich, by w ten sposób, pośród […]

Barcelona: Raport z oblężonego miasta

„Witajcie w naszej bajce”, mawiają lokalsi, i trudno się nie zgodzić, tutaj bywa jak w bajce, ale nie zawsze jest bajkowo. To nie mój pierwszy i może nie ostatni pobyt w Barcelonie. Chociaż jeszcze nikt mnie nie oblał wodą, ani nie zwyzywał, problem overtourismu jest widoczny na każdym kroku. Życie na co dzień może być trudne. Na La Rambli, głównej arterii prowadzącej do portu, jest więcej ludzi niż gołębi na Placu Katalońskim. Upał doskwiera, a znalezienie wolnej […]

Przerażony czy przerażający?

Dzisiaj madryckie Muzeum Prado opanowali amerykańscy turyści, którzy mają niewiele dzieł Hieronima Boscha u siebie. Przybywają tłumnie, by podziwiać jego wielkie tryptyki lub szukać mniejszych arcydzieł. Są zachwyceni, to widać w ich spojrzeniach. Trudno się dziwić, jest tutaj tak wiele znakomitych dzieł światowej klasy, że trudno objąć je wzrokiem i rozumem. Bosch był dla mnie odkryciem. Mimo że „spotykamy się” od 25 lat, wciąż pozostaje zagadką, której najpewniej […]

Elphi

Hamburg to miasto o wielu obliczach, dosyć trudne do odczytania. Jest jednocześnie barwne i „zgruzowstałe”, radosne i eleganckie, pełne pamiątek po bolesnej przeszłości i miejsc, które tę pamięć starają się zatrzeć. Podczas II wojny światowej zostało dotknięte serią alianckich bombardowań, tak potężnych, że musiało, podobnie jak polska stolica, otrzepać się z kurzu, pryzm gruzu i zdefiniować na nowo. Spaceruję po jego ulicach i próbuję wyobrazić sobie jak wyglądało lato 1943 roku, […]