Jak twierdził Ludwig Wittgenstein, granice naszego języka wyznaczają granice naszego świata. Język i granice tego mikroświata zostały sprytnie przesunięte, wyewoluowały z mowy, jaką znamy, w przeszywający gwizd.
Silbo Gomero to odmiana lokalnego dialektu języka hiszpańskiego, gdzie brzmienie słów jest naśladowane za pomocą gwizdanych dźwięków o różnej wysokości. Przypomina ptasie trele, powszechne w tej bajecznej krainie. Używają go mieszkańcy La Gomery na Wyspach Kanaryjskich, by w ten sposób, pośród głębokich wąwozów i wąskich dolin rozciągających się na całej wyspie, wymieniać ze sobą myśli. Język jest słyszalny ze sporej odległości, nawet do pięciu kilometrów.
Ze względu na głośność, Silbo Gomero jest używane głównie do publicznej komunikacji, przekazując informacje od zaproszeń na wydarzenia po ogłoszenia publiczne. Osoba posługująca się tym specyficznym językiem jest czasami nazywana silbadorem, czyli „gwizdaczem”.
Przyznam, że po raz pierwszy byłem bardziej ciekaw tego, co usłyszę, niż tego, co zobaczę. Gdy sięgniemy głębiej do źródeł, okazuje się, że niewiele wiadomo o pierwotnym języku rdzennych mieszkańców wysp Guanczów lub językach Wysp Kanaryjskich. Można założyć, że ich system fonologiczny musiał być na tyle prosty, aby umożliwić skuteczną komunikację właśnie za pomocą gwizdów. Wiadomo, że używany przez Guanczów język istniał przed przybyciem osadników hiszpańskich i był również używany na El Hierro, Teneryfie i Gran Canarii. Silbo Gomero został dostosowany do języka hiszpańskiego podczas osadnictwa hiszpańskiego w XVI wieku i było powszechnie używane przez cały okres aż do XVII wieku.
Do 1976 roku język ledwie przetrwał na El Hierro, gdzie pięknie rozkwitał pod koniec XIX wieku. Jego użycie zmniejszyło się w latach 50. XX wieku, częściowo z powodu spadku gospodarczego, który zmusił wielu użytkowników do wyjazdu w poszukiwaniu lepszych miejsc pracy. Rozwój technologiczny, taki jak telefon, również wpłynął na zmniejszenie praktyczności i użyteczności języka. Wcześniejsze funkcjonowanie wynikało z jego roli w pokonywaniu odległości i terenu, a także z łatwości, z jaką uczyli się go rodzimi użytkownicy.
Począwszy od lat 60. XX wieku, wielu ludzi odwróciło się od rolnictwa, a mnóstwo rodzin z klasy średniej nie chciało, aby ich dzieci mówiły językiem negatywnie kojarzonym z wiejskimi chłopami. Pod koniec lat 90. rozpoczęły się wysiłki na rzecz rewitalizacji unikatowego sposobu komunikowania, a wewnątrz społeczności zaczęły się pojawiać konkretne rozwiązania. Do 1999 roku rewitalizacja Silbo Gomero była wspierana przez politykę edukacyjną i inne środki legislacyjne. Obecnie ma oficjalną ochronę jako przykład niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Co istotne, dalej podlega ewolucji. Wielu ludzi na La Gomerze wciąż mówi Silbo Gomero, ale ich sposób wyrażania języka różni się nieznacznie, co pokazuje pochodzenie mówcy.
Według raportu UNESCO z 2009 roku wszyscy mieszkańcy La Gomery rozumieją język, ale tylko ci urodzeni przed 1950 rokiem i młodsze pokolenia, które uczęszczały do szkoły od 1999 roku, potrafią nim mówić. Urodzeni przed 1950 rokiem byli uczeni języka przez starszych członków rodziny w domach, a ci, którzy uczęszczali do szkoły od 1999 roku, uczyli się go formalnie w szkole. Osoby urodzone między 1950 a 1980 rokiem rozumieją język, ale nie potrafią nim mówić, ponieważ był wówczas rzadko używany i negatywnie postrzegany.
Walka o przetrwanie języka była na tyle zacięta, że doświadczeni gwizdacze starali się uzyskać uprawnienia do nauczania młodzieży języka na zasadach bezpłatnych i dobrowolnych w dedykowanych centrach. Inicjatywa starszych mieszkańców wyspy spotkała się z pozytywnym odzewem, a stowarzyszenia rodziców i nauczycieli rozszerzyły ją na wszystkie szkoły. Pierwszy z wielu środków rewitalizacyjnych został więc przyjęty oddolnie, a nie przez publiczne lub prywatne podmioty, co odzwierciedlało stosunek lokalnej społeczności do języka. Polityka edukacyjna wdrożona później była inspirowana tym procesem. Rewitalizacja rozpoczęła się oddolnie i eskalowała do najwyższych organów rządowych.
26 czerwca 1997 roku Parlament Wysp Kanaryjskich zatwierdził wniosek wzywający rząd do włączenia Silbo Gomero do programu nauczania w szkołach. Język stał się wówczas obowiązkowym przedmiotem w szkołach podstawowych i średnich od lipca 1999 roku. Rząd prowincji wspierał wdrażanie polityki edukacyjnej oraz ustanowienie sformalizowanego programu nauczania Silbo Gomero poprzez publikację „El Silbo Gomero, Materiales didácticos” (Materiały edukacyjne na temat Silbo Gomero).
Oprócz obowiązkowej nauki Silbo Gomero na poziomie podstawowym i średnim, powstała Szkoła Silbo Gomero dla studentów ponadgimnazjalnych, którzy chcą kontynuować naukę Silbo Gomero aż do uzyskania uprawnień zawodowych instruktorów. Studenci pracują nad tym, aby być w stanie nauczać Silbo Gomero nie tylko swoich współobywateli, ale także turystów odwiedzających La Gomerę. To ułatwia trwałość rewitalizacji i również pomaga w dążeniu do zachowania języka.
Następnie Ministerstwo Edukacji, Uniwersytetów, Kultury i Sportu Wysp Kanaryjskich opracowało plan szkolenia kadry, aby zapewnić, że starsi doświadczeni gwizdacze wkrótce zostaną zastąpieni przez wykwalifikowanych profesjonalnych nauczycieli z odpowiednimi dyplomami. To obejmowało organizację kursów szkoleniowych z zakresu biegłości w Silbo Gomero i jego nauczania. Plan szkoleniowy został uruchomiony w 2007 roku z udziałem 18 nauczycieli.
Poza wdrażaniem polityki edukacyjnej, władze starały się również wzmocnić korpus Silbo Gomero, opracowując projekt cyfryzacji wszystkich nagranych materiałów audio. Odbyły się również lokalne, krajowe i światowe dystrybucje filmów dokumentalnych na temat Silbo Gomero. Rząd podniósł status języka, wybierając go za pośrednictwem Rady Dziedzictwa Historycznego Narodowego do reprezentowania Hiszpanii w nominacjach do Listy reprezentatywnej niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości w 2009 roku.
Członkowie społeczności gomerskiej cenią Silbo Gomero jako część tożsamości wyspy i używają gwizdanego języka w tradycyjnych rytuałach i uroczystościach na wyspie. Należą do nich „bajadas”, które są procesjami poświęconymi Matce Bożej lub patronom wspólnoty. 15 marca 1999 roku język został uznany za część historycznego dziedzictwa etnograficznego Wysp Kanaryjskich. Na La Gomerze zostały również zainaugurowane coroczne obchody „Szkolnych spotkań z Silbo Gomero”, a w 2005 roku pomnik poświęcony językowi został odsłonięty w Parku Narodowym Garajonay.
Obecnie odwiedzający wyspę mogą również spotkać się z nim w restauracjach, które oferują pokazy dla turystów. Minister Turystyki La Gomery, Fernando Mendez, powiedział, że język przyciąga gości i jest popularną atrakcją turystyczną.
Silbo Gomero jest dowodem na to, że nawet najbardziej unikalne i zagrożone języki mogą przetrwać, jeśli podejmuje się odpowiednie kroki w celu ich ochrony. Edukacja, promocja oraz międzynarodowe uznanie mogą skutecznie przyczynić się do ocalenia dziedzictwa kulturowego, pokazując jednocześnie, jak ważne jest pielęgnowanie różnorodności językowej i kulturowej w naszym zglobalizowanym świecie.