czasem pisane, bo pisane czasem

Przerażony czy przerażający?

Dzisiaj madryckie Muzeum Prado opanowali amerykańscy turyści, którzy mają niewiele dzieł Hieronima Boscha u siebie. Przybywają tłumnie, by podziwiać jego wielkie tryptyki lub szukać mniejszych arcydzieł. Są zachwyceni, to widać w ich spojrzeniach. Trudno się dziwić, jest tutaj tak wiele znakomitych dzieł światowej klasy, że trudno objąć je wzrokiem i rozumem. Bosch był dla mnie odkryciem. Mimo że „spotykamy się” od 25 lat, wciąż pozostaje zagadką, której najpewniej […]